Rozmowy o śmierci zasadniczo są trudne, a kiedy umiera Twój krewny lub przyjaciel, stają się niejednokrotnie niemożliwe do przeprowadzenia. We współczesnym świecie umieranie nie jest „trendy”, nie rozmawia się o nim, w przestrzeni społecznej częściej porusza się tematykę początku życia (narodzin) niż jego końca (śmierci). I mimo że śmierć dotyka nas wszystkich bez wyjątku, dopuszczenie rozmowy o niej „pod strzechy”, w gronie rodziny i przyjaciół, wydaje się niestosowne, trudne, wstydliwe. Szczególnie kiedy chodzi o rozmowę na temat umierającego bliskiego czy rozmowę właśnie z nim o nim samym: nie wiemy, co powiedzieć, jak ubrać w słowa to, co kołacze nam się w głowach, jak nie urazić chorego, jak rozmawiać, nie odbierając nadziei czy nie okazując własnego lęku. Tymczasem dla chorego ważne jest to, co jest ważne dla każdego innego człowieka, na każdym innym etapie życia: szczera rozmowa, zapewnienie, że jesteśmy obok oraz świadomość bycia kochanym i ważnym dla innych.

Mamy nadzieję, że poniższy zestaw porad zgromadzonych na podstawie doświadczeń bliskich i przyjaciół chorych pomoże przeżyć ten trudny czas pełniej.

1. Nie czekaj do ostatniej chwili

Pożegnanie jest zawsze doświadczeniem trudnym. Pamiętaj jednak, osoby, które po śmierci bliskiego mówią: „Żałuję, że…”, najczęściej wskazują na nieprzeprowadzone rozmowy, niewypowiedziane myśli, niewyjaśnione wątpliwości. Nie oczekuj na informację, np. z hospicjum, że ten czas nadchodzi, ponieważ wszystko się może zdarzyć: Twój bliski może odejść szybciej niż zakładano, możesz utracić z nim logiczny kontakt, może nie być w stanie z Tobą rozmawiać. Wykorzystaj więc ten czas, który pozostał, świadomie.

Dr Ira Byock, specjalista medycyny paliatywnej, uważa, że dla umierających kluczowe jest, by usłyszeli od swoich bliskich i sami mieli możliwość wypowiedzenia czterech zdań: „Proszę, wybacz mi”, „Wybaczam Ci”, „Dziękuję”, „Kocham Cię”.

Zadaj sobie pytanie, czy są jeszcze jakieś szczególnie istotne kwestie, o których chciałbyś porozmawiać z Twoim bliskim. Czy pozostały jakieś niewypowiedziane słowa, które powinny paść między Wami? Pamiętaj, że niezależnie od tego, ile czasu pozostało, słowa te nie będą stracone.

2. Nie bój się rozmawiać o śmierci

Osoby umierające zwykle zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje. Tę samą świadomość mają również otaczający je bliscy i przyjaciele. Często jednak nikt nie porusza tego tematu, mimo że w tym konkretnym momencie nie ma ważniejszych kwestii. Jeśli bliscy chorego nie chcą rozmawiać o jego umieraniu, on sam zaczyna zastanawiać się nad tym, czy osoby wokół niego są świadome faktu jego odchodzenia. To potęguje stres i poczucie opuszczenia w tym doświadczeniu, a także sprawia, że zamiast skupiać się na sobie, martwi się on o uczucia i odczucia innych.

Pamiętaj, że chorym zwykle pomaga świadomość, że ich bliscy rozumieją, co się dzieje, i są gotowi na to, co nieuniknione.

3. Podążaj za potrzebami chorego

Jeśli Twój bliski chce rozmawiać o śmierci, wprost lub metaforycznie, pozwól mu na to i podążaj za nim. Nie zaprzeczaj jego uczuciom, używając stwierdzeń: „Nie mów tak. Przecież Ty nie umierasz”. W ten sposób odbierasz mu prawo do czucia tego, co czuje, a sobie szansę na szczerą rozmowę. Lepiej, jeśli w takich sytuacjach powiesz: „Proszę, powiedz mi więcej”.

Jeśli Twój bliski zapyta: „Czy ja umieram?”, nie baw się w Boga, odpowiadając „Tak” lub „Nie”. Często to pytanie nie jest skierowane do Ciebie, jego adresatem jest sam chory. Możesz wówczas odpowiedzieć: „Nie wiem. A jak Ty uważasz”?

Pamiętaj, że niektórzy chorzy nie będą chcieli rozmawiać o śmierci wprost. Mogą natomiast chcieć spotkać się z bliskimi, by omówić istotne sprawy, przekazać im ważne dla siebie przedmioty, doprecyzować wytyczne dotyczące na przykład opieki nad ich pupilem. Wsłuchaj się w ten głos i nie ignoruj go. Być może w ten sposób Twój bliski żegna się z Tobą.

4. Pozwól na pojednanie

Umierającym chorym często zależy na tym, by naprawić wszystko, co możliwe, wyprostować to, co dotychczas było skomplikowane, mieć poczucie, że mimo że odchodzą, udało im się najważniejsze sprawy poukładać. Ważne staje się dla nich pojednanie zarówno ich samych ze zwaśnionymi osobami, jak i pogodzenie skłóconych między sobą bliskich. Jeśli jednak z jakichś przyczyn nie będzie ono możliwe, nie odzieraj bliskiego ze złudzeń: prawda jest ważna, jednak w tej sytuacji możesz spróbować ją ominąć. Zapytany przez bliskiego, czy udało Ci się pogodzić z innym członkiem Twojej rodziny, zawsze możesz odpowiedzieć: „Pracujemy nad tym”.

5. Mów, nawet jeśli nie masz pewności, że jesteś słyszany

W wielu badaniach wykazano, że gdy ciało umiera, słuch opuszcza je jako jeden z ostatnich zmysłów. Zawsze trzeba założyć, że chory słyszy, co do niego mówimy. Jeśli nie zdążyłeś więc powiedzieć o ważnych dla Was sprawach, kiedy był przytomny, zrób to teraz. Nigdy nie jest za późno, a czasami może się zdarzyć, że otrzymasz odpowiedź, na przykład w postaci ściśnięcia dłoni czy łez wypływających spod zamkniętych powiek.

6. Zaufaj intuicji, nie zasadom

W powszechnym mniemaniu czy kodzie kulturowym pożegnania z osobą umierającą powinny być smutne. Problem polega na tym, że nie w każdej sytuacji można i trzeba do tego kodu się dostosować. Jeśli umiera Twój bliski, nie pozwól nikomu wmówić sobie, jak należy się zachowywać. Podążaj za swoją intuicją. Jeśli czujesz, że zamiast zalewać się łzami, chcesz bliskiemu opowiedzieć o zabawnej sytuacji, jaka wydarzyła się u Ciebie w pracy/szkole – po prostu zrób to.

7. Nie żegnaj się na zawsze za każdym razem, gdy opuszczasz pokój/dom chorego

Koniec każdego spotkania z umierającym chorym nieuchronnie wiąże się z refleksją i obawami, że może to być ostatnia już wizyta. Warto więc pamiętać o tym, by odpowiednio wcześnie wypowiedzieć to, co powinno zostać wypowiedziane. Na co dzień lepiej jednak będzie, gdy na do widzenia powiesz zwykłe „Kocham Cię. Śpij dobrze”.

8. Możesz „mówić”, nie wypowiadając jednego słowa

Pamiętaj, że nie musisz mówić niczego, jeśli tego nie chcesz. Ważniejsza od słów jest Twoja obecność i towarzyszenie bliskiemu. Uśmiech, przytulenie, pogłaskanie po dłoniach mogą być bardziej wymowne niż słowa. Niezależnie od tego, czy użyjesz słów, gestów, czy obu jednocześnie, finalnie liczy się to, że jesteś. Dzięki temu masz szansę na pożegnanie z osobą, która jest Ci bliska.

Na podstawie: M. Callanan, Final Journeys: A Practical Guide for Bringing Care and Comfort at the End of Life, Bantam 2009. I. Byock, The Four Things That Matter Most: A Book About Living, Atria Books 2004.